wtorek, 19 października 2010

Angielka i książę ( L'Anglaise et le duc)



Akcja: 1790-1794, Francja
Fabuła: Rewolucja francuska widziana oczami szkockiej arystokratki. Grace Elliott to postać historyczna, bohaterka głośnych romansów, w tym z księciem Walii ( późniejszym królem Jerzym IV) i księciem Orleanu. To właśnie wokół relacji z tym ostatnim osnuta jest akcja filmu. Grace, choć jest cudzoziemką sympatyzuje z rojalistami; książę mimo bliskiego pokrewieństwa z samym królem zaciekle broni idei rewolucyjnych.
Film wyróżnia się unikalną scenografią. Aktorzy zostali bowiem komputerowo nałożeni na płótna przedstawiające XVIII- wieczną Francję. Daje to miejscami surrealistyczny efekt. Widz ma wręcz wrażenie,iż to obrazy dawnych mistrzów ożyły, by opowiedzieć swoją historię.
Bohaterowie: Wszystkie zdarzenia przedstawione są z perspektywy Grace. Jest to spojrzenie subiektywne i głęboko empatyczne. W początkowych scenach bohaterka zachowuje jeszcze zdrowy dystans cudzoziemskiej rezydentki, nie zagłębia się w naturę zmian, których jest świadkiem, wyraża za to swoją osobistą sympatię dla pary królewskiej. Wkrótce jednak i ją porywa nurt wydarzeń. Okazuje się ,że zdolna jest do aktu niezwykłej odwagi, podyktowanego odruchem dobroci i współczucia wobec człowieka, który jest jej obojętny. Charakterystyczną cechą Grace jest lojalność, którą okazuje ludziom, nie zaś ideologiom. Załamana śmiercią Ludwika XVI zrywa kontakt z byłym kochankiem, ale gdy ten popada w niełaskę każe demonstracyjnie powiesić jego portret w salonie.
Kostiumy: Wierne odwzorowanie mody końca XVIII stulecia. W filmie znalazła się również scena toalety głównej bohaterki. Jest to świetna okazja , by przypatrzeć się jak skomplikowanym procesem było niegdyś ubieranie i co kryło się pod sukniami naszych prababek.
Tło historyczne: Tytułowy książę to niesławny Ludwik Filip ,znany lepiej jako Filip Égalité, przysłowiowa czarna owca w rodzie Burbonów. Historia pamięta go jako tego, który głosował za skazaniem na śmierc swego królewskiego kuzyna Ludwika XVI. Zanim do tego doszło znany był w kręgach dworskich jako liberał i angloman, co w czasach niepokojów społecznych i konfliktu z Anglią budziło w Wersalu niepokój. Od samego początku Rewolucji wyraźnie zaznaczył, gdzie leżą jego sympatie: po wyborach do Stanów Generalnych wstąpił do izby Trzeciego Stanu ( skupiającego reprezentantów nie zaliczających się do szlachty i kleru); wyparł się nawet królewskiego pochodzenia przyjmując miano Filipa Égalité. Najbardziej symbolicznym aktem odcięcia się od swej klasy było jednak oddanie głosu za egzekucją króla.
Ocena: 4/5
Linki: filmweb