sobota, 7 listopada 2009

Zatrute pióro (Quills)


Akcja: 1794-1814, Francja
Fabuła: Ostatnie lata życia markiza de Sade, jako przypowieść o wolności słowa i cienkiej granicy, która dzieli dobro i zło, moralność i zepsucie. Rzeczywistość zdaje się potwierdzać tezę bohatera o nierozerwalnym połączeniu okrucieństwa z seksualnością. Markiz zamknięty w zakładzie dla obłąkanych cieszy się przywilejem tworzenia nowych powieści, które z pomocą zauroczonej nim praczki Madeleine przedostają się na zewnątrz. Teksty wychodzące spod jego pióra docierają do zniesmaczonego Napoleona, który postanawia zamknąć usta perwersyjnemu arystokracie. Wysyła w tym celu doktora Antoine'a Royer-Collard, dla którego najlepszym sposobem wyleczenia obłędu jest zadawanie cierpienia. Jego oponentem jest ksiądz Francois Simonet de Coulmier wcielający w życie nowatorskie ,humanitarne podejście do chorych.
Wyzwolenie przez pisanie jest jednym z najważniejszych kwestii poruszanych w filmie. Dla markiza możliwość przelewania na papier swoich fantazji jest formą terapii, która chroni jego samego i otoczenie przed wcielaniem ich w życie. Jego twórczość wzbudza jednak skrajne reakcje: od potępienia po zachwyt , dostarcza rozrywki , ale i edukuje seksualnie.
Dzieło Kaufmana to także poruszający traktat o złu, które często przyobleczone w szaty moralności i zdrowego rozsądku niszczy wszystko, co wymyka się jednoznacznym osądom.
Bohaterowie: Wielka kreacja Geoffreya Rusha wzbudza szeroką gamę emocji: współczucie,podziw, ale i odrazę, niesmak. Markiz de Sade ożywa na ekranie nie jako perwersyjne monstrum, do którego jesteśmy przyzwyczajeni z lekcji historii i literatury, ale człowiek mierzący się z własnymi pragnieniami i zmuszony ponieść karę za własne myśli.
Na szczęście film nie dzieli bohaterów na jednoznacznie złych i dobrych. Pozwala dostrzec słabość w anielsko dobrym ojcu Coulmier ( świetny Joaquin Phoenix), śmieszność w posępnym doktorze ( błyskotliwy Michael Caine). Bardzo dobrze wypada także Kate Winslet, jako rezolutna praczka, której uwielbienie dla markiza skończy się tragedią .
Kostiumy: Odzwierciedlają status bohaterów i ich osobowość . Markiz nosi poplamione i zniszczone ubranie , na tyle jednak eleganckie ,iż przypomina o jego pochodzeniu. Ciekawie przedstawiono garderobę Madeleine. Jest uboga, ale na swój sposób ekstrawagancka. Gorset noszony jest na wierzchu, czepek zastąpiono płócienną chustą.
Tło historyczne: Zakład, w którym przebywał markiz, Charenton uważano w tamtych czasach za niezwykle nowoczesny. Świetność zawdzięczał księdzu Francois Simonet De Coulmier, który przekształcił dawny klasztor w modelowo prowadzony szpital dla chorych psychicznie. W odróżnieniu od większości tego typu przybytków pacjentów Charenton nie poddawano "leczeniu" opartym na krępowaniu, polewaniu zimną wodą, czy upuszczaniu krwi. Humanitaryzm okazywany chorym był , jak na owe czasy niezwykle postępowym pomysłem. Jedną z form terapii stosowanych w Charenton był amatorski teatr prowadzony przez markiza de Sade.
Ocena: 4/5
Linki: strona filmweb


Brak komentarzy: